Państwo Jan i Helena Lubomirscy-Lanckorońscy są posiadaczami znacznej liczby nieruchomości. Jednak jedno miejsce szczególnie zapadło im w serca – to Szczawnica, które nazywają swoim drugim domem. To właśnie tutaj, na początku nowego tysiąclecia, rodzina Heleny Lubomirskiej-Lanckorońskiej odzyskała swoje dziedzictwo od Skarbu Państwa. Teren ten został przywrócony prawowitym właścicielom w 2005 roku. Jak teraz prezentuje się ta odbudowana posiadłość?
Szczawnicą przed wybuchem II wojny światowej zarządzał Adam Stadnicki, pradziadek obecnej księżnej Heleny. Niemniej jednak, po zakończeniu wojny majątek został mu odebrany. W 2005 roku rodzina księżnej Heleny odzyskała prawo do 30 hektarów ziemi i 180 budynków znajdujących się na tym terenie. W tych budynkach znajduje się obecnie sanatorium oraz liczne hotele, a Helena Lubomirska-Lanckorońska jest współwłaścicielką całego Uzdrowiska Szczawnica.
„Mój ojciec podjął decyzję o inwestycji w rozwój Szczawnicy, a my, jako jego potomkowie, podjęliśmy się jej realizacji. Na początku przybył mój brat Krzysztof, a niedługo po nim dołączył Nicolas. Razem z moimi braciami zaczęliśmy odnowę placu Dietla i Café Helenka. Wtedy do nich dołączyłam ja, a nasz pierwszy wspólny projekt to rewitalizacja Modrzewie Park Hotel. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam to urocze miasteczko, otoczone malowniczymi górami i zamieszkane przez niezwykle serdecznych mieszkańców, poczułam, że jestem jak u siebie w domu”, wyznała księżna Helena Lubomirska-Lanckorońska podczas rozmowy z Vivą.