W sercu Jaworek w Szczawnicy zakończono budowę nowoczesnego kompleksu sportowego. Obiekt miał swój oficjalny chrzest bojowy przewidziany dla mieszkańców, ale nie bez kłopotów związanym z jego otwarciem. Burmistrz Bogdan Szewczyk nie ukrywa swojego zdania i za opóźnienie w otwarciu obiekcie, obarcza odpowiedzialnością swojego poprzednika.
Mieszkańcy Jaworek byli zdziwieni, ponieważ przygotowany obiekt nadal pozostawał zamknięty mimo zakończenia prac. Urząd Miasta i Gminy Szczawnica wyjaśnił sytuację w jednym z postów na mediach społecznościowych. Zamontowanie specjalnych zabezpieczeń na masztach oświetleniowych było konieczne, ze względu na ich bliskie położenie w stosunku do boiska do piłki nożnej. Takie rozmieszczenie masztów stwarzało poważne ryzyko dla osób uprawiających sport.
Urząd podkreślał, że mimo posiadania pełnej dokumentacji i ogłoszenia przetargu na prace rok wcześniej, nikt nie podjął wysiłku, aby zauważyć i skorygować ten błąd. Kolejnym problemem jest brak możliwości programowania wyłączania oświetlenia. Jeśli chcemy, aby światła wyłączały się wcześniej niż akumulatory się rozładują, trzeba zainwestować dodatkowe 15 tysięcy złotych na sterowniki.