GOPR ze Szczawnicy ma ręce pełne roboty. Sezon feryjny w pełni, a co za tym idzie do miasta przyjeżdżają spragnieni zimowego szaleństwa turyści. Część z nich, zupełnie nieodpowiedzialnie, wybiera się na górskie trasy. Warunki są jednak takie, że nie może się to skończyć dobrze.
Do ostatniego niebezpiecznego wydarzenia doszło przed kilkoma dniami. Dziadkowie wraz z ośmioletnim wnuczkiem wyszli w góry. Nie wzięli jednak pod uwagę padającego i zalegającego na szlaku śniegu. Kiedy zapadał zmierzch, nie widzieli innego wyjścia, jak tylko zadzwonić po Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Ratownicy znaleźli zmarzniętych i przemokniętych turystów i sprowadzili na dół. Nikomu na szczęście nie stało się nic poważnego.
GOPR-owcy apelują, aby nie wychodzić na górskie szlaki podczas złych warunków atmosferycznych. Obowiązkowo należy wziąć ze sobą odpowiedni prowiant oraz ubrać ubranie dostosować do pogody. Stanowczo odradzają wyjście na szlaki zimą z dziećmi. To może skończyć się tragicznie.